poniedziałek, 4 stycznia 2016

Ulubieńcy ROKU 2015 (kolorówka)

Witajcie Kochane!
Minął nam kolejny rok :)
Muszę przyznać, że był dla mnie bardzo owocny zarówno w sferze prywatnej jak i blogowej
W tej drugiej zyskałam nowe doświadczenia: 
-męczyłam się niemiłosiernie ze sprzętem (ale jednak zawsze to ja wygrywałam)
-doszlifowałam makijaże i samą formę postów
-przeprowadziłam kilka bardzo ciekawych współprac,ale co najważniejsze dla mnie-mam przyjaciółkę ze "swojego świata",choć wkraczając w 2015 już była przy mnie :)

Jestem ciekawa jak Wam minął ten rok i czy tak jak ja czujecie, że mimo małych niepowodzeń i tak był DOBRY :D
A teraz zapraszam na pierwszą część jego podsumowania czyli 
ULUBIEŃCÓW W KOLORÓWCE

W każdy poniedziałek stycznia pojawi się ulubieńcowy post

Jeszcze nie wiem w jakiej kolejności będę pisać ale zaplanowałam 4 działy
-kolorówka-
-pielęgnacja-
-paznokcie-
-pędzle-
Pojawi się także post z gadżetami ale będzie on bardziej w stylu "Co kupić jej na urodziny" ;)
Myślę że Wam się spodoba

W tym poście chciałam się skupić na kolorówce, ale nie chciałam pominąć bardzo ważnej części makijażu twarzy stąd pierwsza pozycja 
KREMY
Murier C-Shot Vitamin C by day >KLIK<
UBER face rozjaśniający krem na przebarwienia >KLIK<
Ten rok minął mi pod hasłem skóra sucha z przebarwieniami stąd zamiłowanie do ww kremów
Używałam ich na zmianę,żeby nie przyzwyczaić mojej cery do jednego i zyskałam efekt o jaki mi chodziło
Moja twarz, szyja i dekolt stały się gładkie i całkowicie wyrównały koloryt
Formuła obu kremów jest tak lekka, że pozwala na stosowanie ich pod podkład 
O obu pisałam >TUTAJ< i >TUTAJ<

Przed większym wyjściem kiedy potrzebowałam twarzy jak laleczka stawiałam na Etre Belle Collagen Cream Mask >KLIK<
Jest to kremowa maska przeznaczona dla cery suchej i wrażliwej
Kolagen i wosk pszczeli przywracają odpowiedni poziom nawilżenia skóry,a co za tym idzie po zastosowaniu jej na noc budziłam się z idealną bazą pod makijaż :)
Producent zaleca stosowanie jej 2/3 razy w tygodniu ja ją używałam w razie awarii i efekt był świetny
Choć teraz tak się zastanawiam czy jej notoryczne stosowanie sprawiłoby, że miałabym twarz jak pupcia niemowlaczka?? xD 

Skoro już bazę pod makijaż mamy za sobą to możemy przejść do podkładów
Pierwsza połowa 2015 to tak naprawdę pomyłka za pomyłką
Kupowałam różne podkłady drogeryjne i każdy z nich był klapą 
Z zeszłorocznych upodobań pozostał mi Rimmel Wake Me Up i Revlon Colorstay ale wiecie jak to jest-ciągle mam chęci na coś nowego :)
Z pomocą dobrania ideału przyszła wspomniana na początku tego postu Paulinka (swoją drogą ona też powinna być w ulubieńcach roku :D )
Z początku nie wiedziałam czy jej wierzyć, bo Avon nie kojarzył mi się zbyt dobrze i żyłam bez niego ładnych kilka lat no ale spróbowałam i przyznam,że IDEALNA CERA TO FAKTYCZNIE IDEALNA CERA  
Podkład po prostu stworzony dla mnie
Nie raz już wspominałam, że od czasu do czasu mam problem z trądzikiem i ten podkład zapewnia mi komfortowe, pełne krycie, ale bez efektu maski 

Drugim ulubieńcem jest Skin79 SUPER PLUS BEBLESH BALM TRIPLE FUNCTIONS SPF25 PA++
Jest on zaraz po różowym kremie BB najbardziej znanym "dzieckiem" marki
Rozpisałam się o nim w poście >TUTAJ< a teraz tylko dodam, że nadal go wielbię 

Skoro podkład już nałożyłyśmy to teraz czas na korektor 
Sephora Touche Lumière Korektor rozświetlający >KLIK< 
i
PIXIE Cosmetics REVIVING UNDER EYE CONCEALER >KLIK<

W tym roku namiętnie używałam Sephorowskiego w odcieniu  02 
Idealnie sprawdził się do rozświetlenia/rozjaśnienia twarzy i zdecydowanie zasłużył sobie na miano ulubieńca roku (zużyłam go do końca) 
Najlepiej jest go kupić na promocji -40% czy wymień stary na nowy za 49%

Pixie to całkowicie naturalny korektor o fantastycznym kryciu, a do tego idealny dla bladziochów
Moje serce skradł całkowicie i z pewnością kupię go w marcu na targach

Tego pana z pewnością znajdziecie na wielu blogach 
Jest to pierwszy tak tani i nazwijmy to "łatwo"dostępny produkt do konturowania na mokro
Niestety szybciej znika z drogeryjnych półek niż się na nich pojawia, ale zawsze można poprosić panią ekspedientkę o odłożenie go pod ladę lub kupić w necie :D >KLIK<

Jeśli chodzi o puder to cały czas w moim sercu jest Etre Belle DUST POWDER >KLIK<
Uwielbiam go za trwałość, wykończenie, wydajność, kolor, efekt jaki daje w połączeniu z każdym podkładem i za cene-niby wysoką, ale uważam że za wiadro pudru 80zł wygórowaną ceną nie jest 
Pisałam o nim >TUTAJ<

Drugi ulubieniec w tej kategorii to moja nowa miłość którą wprawdzie katuję od dwóch tygodni ale zapałałam do niego miłością wieczną 
Puder utrwalająco-matujący Velvet HD >KLIK<
To taki Photoshop w proszku, nadaje skórze takie wykończenie że wygląda na rozmytą zarówno na zdjęciach jak i na żywo <3 
Dodatkowo utrwala, matuje, nie zawiera pigmentów i jest mineralny
Czyż nie brzmi to idealnie?

Jeśli czytacie spisy kosmetyków pod moimi makijażami to z pewnością nie umknęła wam moja monotematyczność
Dwa bronzery które uwielbiam to KOBO Professional w odcieniu Sahara Sand >KLIK< i Melkior Professional w odcieniu Coffe >KLIK<

Obecnie chyba już każda marka kosmetyczna posiada w swoim asortymencie rozświetlacz
Na tle wielu naprawę bardzo dobrych produktów wyróżnia się My Secret 
Jedyną jego wadą i w sumie ogromną zaletą w jednym jest jego pigmentacja (niestety można z nim przesadzić) 
Zdarzyło mi się raz źle go nałożyć,a raczej nie rozetrzeć, ale na szczęście roztarcie palcem załatwiło sprawę :)
Która z Was ma Naturę pod ręką ta na pewno macała,resztę do tego zachęcam i daję słowo, że odpłyniecie tak jak ja

Choć róży do policzków używam rzadko to jeśli nadchodzi "ten dzień" sięgam po JOKO w odcieniu J6
Jest to piękna dość ciemna brzoskwinka, z bardzo dobrym pigmentem i do tego pachnie kokosem <3

W dalszym ciągu uwielbiam bazę od Etre Belle >KLIK< ale teraz używam jej tylko na strefę T, daje mi ona pewność nawet w ekstremalnych warunkach 
Właśnie kończę drugie opakowanie i z pewnością kupię trzecie
Pisałam o niej >TUTAJ<
Wracając do pewności kiedy wiem że muszę wyglądać nieskazitelnie sięgam po fixer z KOBO
Dotychczas używałam tego z Kryolan, ale cena mimo jakości jest zbyt wysoka jak na domowy użytek 
Fixer z KOBO dorwałam przy zamknięciu mojej Natury za 12 zł <3

Skoro już zakończyłyśmy makijaż twarzy to oczywiście czas na brwi
Ten rok to zdecydowanie rok produktów do brwi
Wiele marek wypuściło na rynek cienie, farbki, pisaki czy pomady
Ja postawiłam na te ostatnie, a mój wybór padł na Inglota i Ardell (widziałam je też w Rossmanie), a do ujarzmiania włosków niezmiennie od chyba dwóch lat stawiam na Eveline 
Jakie są moje brwi same widzicie i pisząc nieskromnie UWIELBIAM JE <3 no i teraz wiecie dzięki czemu 

Bardzo długo zastanawiałam się jakie cienie wybrać do tego postu bo przecież kocham całą moją kolekcję i nie chciałabym żeby któryś cień poczuł się odsunięty 
Ale z ręką na sercu jest jedna paletka po którą sięgałam nagminnie i która jest ideałem w makijażu dziennym i wieczorowym
My Secret ROMANTIC DATE
Paletka mieści w sobie 4 matowe cienie i użyłam jej w 15! blogowych makijażach 
Mówi to chyba samo za siebie :)

Po niezbyt udanych początkach z pisakiem od Max Factor ten rok był dla mnie przełomem w eyelinerach
Dotychczas używałam tylko żelowych,ale od niespełna roku żelowe lądują tylko na linii wodnej 
Moi ulubieńcy to KOBO Professional i Skin79 >KLIK<
Są bardziej precyzyjne od najlepszych pędzli i trzymają się równie długo na oczach co żelowe odpowiedniki 

Maskary u mnie to dość ciekawy temat bo lubię je wszystkie, a to dlatego że mam ukochaną szczoteczkę i po prostu zmieniam ją w każdym tuszu
Szczoteczka ta w oryginale należała do maskary Gosh Growth o której pisałam notkę prawie dwa lata temu >TUTAJ<

I na koniec USTA
Ja wierna fanka cielistych szminek i błyszczyków w końcu postawiłam na usta
Jak to jakiś czas temu ujęłam-mimo że są małe i tak im się coś należy i zaczęłam używać kolorów

GOSH Pomadka Odżywcza Velvet Touch 154 Burgundy to kolor który uwielbiam nosić jesienią i zimą
Jest to jedyna moja czerwień która posiada niebieski pigment przez co moje zęby są zdecydowanie bielsze 
Jest trwała,dość dobrze (jak na czerwoną pomadkę) się zjada i miło się ją aplikuje na usta 

Dwie kolejne pomadki to maty od Melkior >KLIK< Candy i Delicate Rose 
Pokochałam ich wykończenie i kolory 

Na koniec cudo od Sephory
Aksamitna pomadka >KLIK<
Niestety nie pamiętam jej numerku, ale jeśli chciecie kupić najtrwalszą pomadkę za małe pieniądze, a do tego w prawie macie to koniecznie wymieńcie w Sephora starą na nową
Pewnie niedługo pojawi się ta promocja i dam Wam znać bo poluję na nowe kolory

I to już koniec :)
Mam nadzieję że moja pogawędka umiliła Wam czas
Dajcie mi znać jakie są Wasze ulubione kosmetyki tego roku

Buziaki i do następnego
(stepek do makijażu z głównego będzie na dniach)
Julia


16 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę wypróbować fixer oraz kamuflaż od Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie kamuflaż tylko zestaw do konturowania :) ale i tak koniecznie wypróbuj :)

      Usuń
  2. Kobo, Kobo i jeszcze raz Kobo ;) Uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie nr 1 z tego posta skradło moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajni ci ulubieńcy :) VIP Gold sama uwielbiam i koniecznie muszę wypróbować pisaki KOBO :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpadło mi w oko kilka rzeczy, KOBO też bardzo lubię, ale polowałam na niego długo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pierwsza partia sprzedała się w dniu premiery :)

      Usuń
  6. Mam ochotę na ten puder z efektem photoshopa. Póki co mam podobny produkt Lili Lolo i uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś koło piątku będzie recenzja tego cuda :)

      Usuń
  7. Ja mam w kuferku puder Velvet od Earthnicity Minerals i również go pokochałam :) Jest cudowny, utrwala i matuje no i nadaje ten naturalny blask :)

    OdpowiedzUsuń
  8. weeeź teraz się nie mogę na pracy skupić i wracam tu i czytam w kółko sam początek posta :D LOVE U bliźniaczko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To stąd mam dziś milion odsłon :P ja Ciebie też TEJ <3

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...