środa, 18 lutego 2015

Serce Oceanu...wczoraj i dziś...

Witajcie Kochane!
Dziś post który zapowiadałam już kilka dni temu na facebooku 
Ostatnio pomyślałam sobie że zrobiłam kiedyś kilka ciekawych makijaży,ale z przyczyn sprzętowych nie byłam z nich do końca zadowolona

Teraz jako tako lubię się z moim sprzętem więc trzeba to wykorzystać
Zainteresowane zapraszam do dalszej lektury
29 styczeń 2013 >KLIK<
Tak wyglądał wtedy szczyt tego co wyciągam z aparatu

A tak zlepka stepa (w linku powyżej macie większe zdjęcia)

Teraz stepy robię bardziej zwarte,nauczyłam się lepiej wszystko rozcierać,a moje makijaże (tak mi się przynajmniej wydaje) są bardziej estetyczne :)

(Do tego makijażu użyłam kosmetyków w tych samych odcieniach)

Pędzle w dłoń i zaczynamy :)

Na 2/ długości ruchomej powieki nakładamy srebrną kredkę, a w zewnętrzny kącik czarną 
(Miyo i NYX Cottage Cheese)
Czarną bazę pokrywamy granatowym cieniem i rozcieramy 
(Inglot 428)

Na srebrną bazę nakładamy srebrny cień i delikatnie zacieramy granice 
(Inglot 151 lub MUG Mercury)
Załamanie zaznaczamy szarym matem 
(Inglot 387) 

Pod łuk brwiowy nakładamy cielisty mat
(Inglot 470)
Na dolną powiekę nakładamy niebieską kredkę i rozcieramy ją chabrowym cieniem 
(Inglot 426)

Na środek ruchomej powieki wcieramy szaro-niebieski cień który zaciera nam całkowicie przejście między cieniami
(MUG Nautica)
Malujemy kreskę eyelinerem

Postanowiłam dodać nowy akcent i namalowałam kreskę srebrnym eyelinerem 
(Sephora 04)
-Wy możecie pominąć ten krok-
Poprawiamy wewnętrzny kącik tym samym eyelinerem

Na linię wodną nałożyłam tą samą co dwa lata temu kredkę z palety Sephora 
Wy nałóżcie na nią swój ulubiony produkt

Teraz tuszujemy rzęsy
Doczepiamy sztuczne >KLIK<

I gotowe :) 




Zbliżenie na oko kiedyś...


i dziś...



Dajcie znać czy Wam się spodobał ten post,
Jak widzicie moje postępy i czy chcecie takich więcej ;)

Do następnego
Buziaki
Julia

12 komentarzy:

  1. Kreska ładniejsza i rzęsy bardziej dopracowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać sporą różnice. Widać, że praktyka czyni mistrza ;) Świetnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Różnica jest ogromna. Byle tak dalej :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Różnica jest naprawdę widoczna ;) Makijaże tak jak robiłaś, tak robisz dalej świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow postęp widoczny na pewno i fajnie czasem obejrzeć się za siebie i zobaczyć, że teraz się jest lepszym !

    OdpowiedzUsuń
  6. i to jest świetny dowód na to,co kiedyś powiedziała Maxi: umiejętnie zrobiony niebieski makijaż jest piękny i dodaje uroku, a nie jest tandetny

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki nowy sprzęt dołączył do Ciebie :) ? Piękny makijaż, widać postępy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wyobraź sobie że to cały czas ten sam aparat :)

      Usuń
  8. Śliczny makijaż, fajnie tak sobie porównać ze starszą wersją :) piękny naszyjnik!

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny post no makijaż zdecydowanie fajniejszy w wersji współczesnej;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...