Witajcie Kochani!
Dziś chciałam Wam przedstawić moje ulubione rozświetlacze i krótko Wam o nich opowiedzieć :)
Jeśli jesteście ciekawi czym najchętniej się maluję zapraszam do dalszej lektury
Sleek FACE CONTOUR KIT Medium
>dostępny w prawie każdej drogerii internetowej<
W tej wersji rozświetlacz bije na głowę bronzer (zupełnie odwrotnie jak w wersji Light),jego odcień wpada w złoty
Nadaje się idealnie do każdego typu skóry,jednak najlepiej wygląda na typach opalonych ponieważ jest dość ciemny
Bardzo dobrze się go nakłada i rozciera ale łatwo z nim przesadzić przez jego niesamowitą pigmentację
Jeśli natomiast poznamy go bliżej to będzie to jeden z naszych ulubieńców
Cena to ok 32 zł (zestaw 14g)
Mineralny puder rozświetlający Radiance Sun Castle 102 (Era Minerals)
Bardzo ciemny rozświetlacz (być może pomylono w nim nazwy i mój kolor to 101)
Niestety podobnie jak ze Sleekiem można z nim przesadzić,ale wystarczy szybkie "zapoznanie się" z nim i daje nam tak piękny efekt na twarzy że nie sposób go nie lubić
Cena to 79 zł (słoiczek 2,5 g)
Revlon, Bare It All, Lustrous Lotion (Emulsja rozświetlająca)
Jest to mój absolutny faworyt wśród rozświetlaczy w kremie
Mój odcień to 370 Pink-A-Boo
(posiadam jeszcze 375 Goldi Looks którego używam jako bronzera)
Jest to idealny produkt na lato kiedy nie używamy podkładów a chcemy rozświetlić cerę
Bardzo dobrze rozprowadza się go na skórze
Nie można sobie nim zrobić krzywdy, jest bardzo subtelny,wystarczy użyć kropelki
(BARDZO WYDAJNY)
Dodatkowy plus za pompkę
i cenę od kilkunastu złotych w drogeriach internetowych za 22ml
I ostatni to właściwie nie rozświetlacz ale cień tak długo zachwalany przez Klaudię że się w końcu na niego skusiłam i nie pożałowałam :)
Cień do powiek HYPOAllergenic Bell Nr.80
Jeśli lubicie błyszczącą taflę na skórze to ten cień będzie dla Was idealny
Idealnie się nakłada/rozprowadza i rozciera
Fantastyczna pigmentacja,niska cena i naprawdę powalający efekt sprawiają że jest to mój ulubieniec z ulubieńców
Cena ok 13 zł
Mam wielką chęć zakupić jeszcze kultową już The Balm, Mary - Lou Manizer ale ostatnio mam ważniejsze wydatki i ten rozświetlacz musi jeszcze poczekać
A Wy używałyście już któregoś z moich ulubieńców?
A może macie swoje?
Dajcie koniecznie znać
Miłego DŁUUUUUUUUUUGIEGO WEEKENDU
Buziaki
Julia
Ach, dziś wszyscy o rozświetlaczach ;D
OdpowiedzUsuńMnie Mary Lou ściga już bardzo długo ale jak to w życiu "zawsze coś" i nigdy nie mogę sobie na nią pozwolić:( Jeśli chodzi o Bell to mnie zaciekawiłaś tym produktem,:) Chyba muszę go obmacać :)
OdpowiedzUsuńMam ten cień bell i jest rewelacyjny :-) uzywasz go jako rozswietlacza?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Poleciła mi go Klaudia z Kosmetyczne Remedium i lepszego rozświetlacza nie miałam
Usuńmuszę go tez w tym celu wypróbować :)
UsuńNiestety żadnego z nich nie znam, Mary-Lou też mi się marzy ale na razie musi wystarczyć mi jakiś tańszy rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z nich, używam płynnego Inglota i jest ok ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie Mary-Lou :) Nawet dzisiaj dodałam recenzję na blogu, ale zbieg okoliczności :) Polecam Ci jak najbardziej ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńten drugi piękny :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam Mary-Lou, MAC i Revitalash :)