Witajcie Kochani!
Wiem że internet szaleje i wszyscy już pewnie wiedzą i przepraszam że tu to piszę,ale mnie od niedzieli rana nosi i muszę gdzieś to napisać,bo domownicy mają już mnie dość...
W niedzielę rano czasu polskiego doszła do mnie straszna wiadomość-aktor którego naprawdę ceniłam zginął w wypadku samochodowym...
Z tego miejsca chciałabym mu jako człowiekowi oddać hołd,bo był nie tylko dobrym aktorem,ale wspaniałym człowiekiem,pomagał wielu ludziom,brał udział w licznych akcjach charytatywnych,był też jednym z nielicznych celebrytów którzy nie wdawali się w afery,prowadził normalne życie,podróżował...
Ja śledziłam jego cały przebieg kariery (nie tylko filmy) i nie tylko "Szybkich i wściekłych", choć głównie z tego był znany...
i powiem Wam szczerze że naprawdę dawno,chyba nawet nigdy nie wstrząsnęła mną wiadomość o śmierci w zasadzie obcego mi człowieka
Przepraszam za chaos mojej wypowiedzi
Pamiętajcie aby doceniać każą chwilę w życiu...
Rest In Peace
Paul Walker
Bardzo smutna wiadomość :((( Nie byłam jego fanką ale jak czytałam te wypociny na portalach,albo coś typu, że żył szybko i prowadził też tak to mnie szlag trafia... Wielka szkoda faceta, że zginął! Dołączam się do smutnego wpisu i całkowicie rozumiem Ciebie...
OdpowiedzUsuńW poniedziałek mój tata dostał zawału w samochodzie na autostradzie... wypadek..w tej chwili leży pod respiratorem w krytycznym stanie w klinice w Niemczech...Ty płaczesz za aktorem, a ja od tygodnia płaczę i modlę się o to,żeby odzyskać swojego tatę... Nie chciej wiedzieć co ja czuję- palpitacja serca, brak tchu i ciągły strach .. lekarze dają tacie tylko 50% szans, cały czas jest nieprzytomny...... .....................
OdpowiedzUsuńPłakać nie płakałam ale przyznam że jak przeczytałam o Twoim tacie to mi naszły łzy!trzymam kciuki i mocno wierzę że wszystko będzie z nim dobrze i Ty też bądź dzielna :*
UsuńKojarzę go jedynie z "Szybkich i wściekłych", ale jak widzę te "chwytliwe" tytuły w necie i gazetach to mnie krew zalewa! Jak można napisać, że "już nie będzie jeździł szybko i wściekle" albo że zginał tak jak żył :/ Patologia i tyle!
OdpowiedzUsuńWspółczuje Marcie .....na pewno przykro jest jak tata wyladuje w szpitalu w tak tragicznych okolicznosciach...zycze mu duzo zdrowia !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa CO AKTORA JESTEM równeiz smutna .....świetny aktor z wielkim sercem [*]
Również było mi przykro z tego powodu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go i cenię.
OdpowiedzUsuńszybcy i wsciekli ogladalam jakies 3 miesiace temu pierwszy raz nawet nie wiem ktora cześć wpadl mi wtedy w oko potem na lotnisku gdy przechodzilam kolo jednej scian a tam jego zdjecie reklamujace perfumy ile razy bylam na lotnisku a bylo to kilka razy wpatrywalam sie w jego zdjeciei mowilam jaki on przystojny i tak samo bylo w piątek tez tak mowilam gdy patrzylam na niego a w niedziele jak zoabcyzlam RIP to sobie pomyslalm pewnie jakies jaja nie smieszne sobie robia albo co ..a tu niestety prawda przykre. niestety ludzka bezmyslnosc brak wyobrazni sprawilo ze zginely 2 osoby to jest bardzo przykre ale moze ktos zrozumie i wyniesie z tego lekcje ze przez brawurę mozna bardoz szybko przejsc na 2 swiat. :(
OdpowiedzUsuńNiestety często giną za wczeście Ci, którzy powinni żyć długo . .
OdpowiedzUsuńRozumiem co czujesz, miałam tak gdy media podały informację o śmierci Amy Winehouse, którą ubóstwiam.
OdpowiedzUsuńTeż byłam strasznie wstrząśnięta tą wiadomością, szkoda chłopaka. Tak samo przeżywałam, jak odszedł Heath Ledger, bo był świetnym aktorem...
OdpowiedzUsuń