Witajcie Kochani!
Tym razem mam dla Was małą pogadankę i mój sposób na kreskę eyelinerem :)
Tym razem mam dla Was małą pogadankę i mój sposób na kreskę eyelinerem :)
Zacznijmy od rodzajów eyelinerów
- eyeliner płynny
- eyeliner-flamaster
- eyeliner w kamieniu
- eyeliner w żelu
stosowałam każdy z nich jednak moim faworytem jest eyeliner w żelu,uważam że żaden inny nie jest w stanie oddać takiego uroku kresce.
Eyelinery żelowe mają najlepszy pigment,są najtrwalsze a dzięki różnorodności pędzli możemy dobrać ten idealny dla nas
Moim faworytem jest Rimmel,który dotknął już dna
Sama nie przepadam za tą firmą,a eyeliner dostałam od kuzynki w prezencie
(Raz jeszcze dziękuję Ewelina :D )
(Raz jeszcze dziękuję Ewelina :D )
i muszę przyznać że sama dostałam przyjemnego szoku :)
Jest kremowy,bardzo dobrze napigmentowany i naprawdę lekko się na nim pracuje
Ma jedną wadę-troszkę za długo schnie
Na drugim miejscu znajduje się ten z MakeUp Geek
Oprócz świetnej konsystencji,koloru i faktu że błyskawicznie wysycha ma jak dla mnie ogromną wadę-jak już jest na powiece to za nic nie chce z niej zejść
Kolejnym jest Inglot
Podobnie jak poprzednicy doskonały pigment,ale już gorsza konsystencja (choć nadal przyjemna) i ten sam problem co w MUG-ciężko schodzi.Ogólnie eyelinery z Inglota można pokochać ale idzie też łatwo znienawidzić.Ja uwielbiam go na linii wodnej
Ostatnim z moich ulubieńców jest Elf
Pigment gorszy co u poprzedników,kremowy pozostaje do kilku miesięcy,potem zaczyna się kruszyć,ale jak za tą cenę i przy częstym malowaniu z czystym sumieniem wrzucam go na moją listę :)
Pędzle:
Jedni wolą skośne,inni wąskie,ja jestem fanką:
"krzywego" Inglota 30T
złamańca z Maestro 790 roz.0
(tak intensywnie nim malowałam że się złamał i teraz jest lepszy,bo krótszy)
(tak intensywnie nim malowałam że się złamał i teraz jest lepszy,bo krótszy)
cieniaczka z LK
oraz mojego odkrycia dwustronnego pędzla z mini zestawu Inglot
(choć możliwe że do eyelinera nie miał on służyć)
(choć możliwe że do eyelinera nie miał on służyć)
A teraz mój patent,oczywiście w stepku :)
Maluję cienkim pędzlem tuż przy linii rzęs kreskę,nie dochodząc do kącika zewnętrznego
Za pomocą płaskiego szerokiego zaznaczam gdzie kreska ma się kończyć
Tym samym pędzlem maluję górną kreskę kreski
Małym formuję przejście między dwiema liniami i wypełniam luki
tyle
prawda że nie było najgorzej?
Tak wygląda kreska
A tak ja w niej :)
Post z tym zdjęciem znajdziecie ---> TUTAJ
Do następnego
Buziaki
Julia
Ja kompletnie nie potrafię namalować równej linii, a jak już się uda to jest zbyt daleko rzęs ;/. Kwestia wprawy?
OdpowiedzUsuńja nie wiem co z moimi powiekami jest nie tak, ale miałam ten żelowy eyeliner z Rimmela i nie wytrzymał ani pół godziny ;c
OdpowiedzUsuńJa Inglota lubie , za to nienawidze eyelinerow w kamieniu. Co do pedzli jesli wyprowadzasz "jaskołke" tym prostym pedzlem z inglota a pozniej poprawiasz tzw "pioriem" to nei latwiej zaopatrzyc sie w skosny pdzel? Tak osbie mysle :)
OdpowiedzUsuńkwestia wyboru,mam kilka skośnych ale te są dla mnie najlepsze :)
UsuńBosko to wygląda z połączeniem czerwieni ust:D
OdpowiedzUsuńFajny post:) ja też zdecydowanie preferuję eyelinery żelowe :)
OdpowiedzUsuńja jestem wierna eyelinerowi w żelu od pierre rene,tylko nim potrafię namalowac jakakolwiek kreske
OdpowiedzUsuńJa używam prostego pędzelka z zestawu z eyelinerem od Maybelline. Ale nie wyciągam kreski tak bardzo, bo mi się do nie za bardzo podoba na moim oku.
OdpowiedzUsuńWygląda na łatwe:) Muszę wypróbować Twój sposób;)
OdpowiedzUsuńidealna kreska:D
OdpowiedzUsuńJa też ogólnie nie przepadam za firmą Rimmel, ale eyeliner faktycznie jest dobry, uwielbiam go szczególnie, gdy chce rozmazać troszkę kreskę - jest do tego idealny. Niestety rzeczywiście długo schnie i odbija się na powiece :/
OdpowiedzUsuńInnego z Twojej kolekcji nie miałam, ale na pewno przyjdzie na nie czas:D
Zapomniałam dodać, że mam bardzo podobny sposób na kreskę. Mogę nawet powiedzieć, że prawie taki sam :)
UsuńJa nauczyłam się malować pędzelkiem skośnym i mimo zę kupiłam taki prosty stricte do eyelinera to tym nie umiem ;)
OdpowiedzUsuńSuper kreseczka, idealna :)
OdpowiedzUsuńtym z Rimmela faktycznie się fantastycznie pracuje jednak ma dużą wadę jaką jest odbijanie się na powiece :( Moich grubych kresek nie polubił. ale do cieńszych jak najbardziej : )
OdpowiedzUsuńdobrze Ci słuzy Kochana,o to chodziło ,piekne kreski :)
OdpowiedzUsuńzelowy eyeliner z rimmela to moja pierwsza milosc moj pierwszy zelowy eyeliner ktory sluzył mi bardzo dlugo kupilam juz 2 ten sam :D ale nie polecam fioletowego eyelinere niby w zelu a on w kremi strasnie ciezki w malowaniu , a pedzelki masz fajne wychaczyłam inglota musze sobie taki sprawic !
OdpowiedzUsuńJa mam takiego złamańca Zoeva z cieniutką końcówką i powiem Ci, że u mnie się najlepiej sprawdza. Niestety nie umiem takim typowym skośnym namalować kreski :/
OdpowiedzUsuń