Moja toaletka

Kolejny post :)
troszkę już przez Was wyczekiwany,ale podobno wyczekiwane lepiej smakuje :)

Ci którzy już widzieli moje dzieło są nim tak zachwyceni jak ja :)

a zacznę od początku :)
odkąd byłam małą dziewczynką i oglądałam seriale brazylijskie marzyłam o takim cudzie który miały wszystkie bogate aktorki,mowa tutaj o TOALETCE :)

minęły lata a ja nadal wzdychałam m.in. do biurka wielbionej przeze mnie Katosu :)

nadszedł dzień kiedy zwolniło się miejsce w mojej sypialni i mogłam w końcu zrobić swój kąt,swój azyl...

komodę z szybą i przegródkami kupiłam kilka lat temu w Ikea 

najpierw służyła jako część garderoby,potem miała zostać sprezentowana mojej kochanej D. ponieważ ja na nią miejsca nie miałam z racji potrzeby wstawienia do sypialni łóżeczka młodszego syna :/ ale ja kochałam ją a ona mnie i tak ją rozkręciłam i na półtora roku schowałam.

Syn urósł i przeniósł się do pokoju brata a ja stwierdziłam albo teraz albo nigdy :)

wiem,wiem znowu się rozpisuję,ale powiem Wam szczerze że uwielbiam takie posty czytać u innych blogerek

przejdźmy do konkretów czyli zdjęć 

 Lustro dostałam od mojej B. (DZIĘKUJĘ) półka zrobiona przeze mnie czekała również na swój debiut  

 Uwielbiam dodatki i zapachy
Ramka odnaleziona w pudle ze starociami trzymanymi tak w razie czego :D

Świece,wazony,podstawki i pojemniki Ikea 

 Różyczki z kolei wyjęłam z kompozycji z salonu :)
(ale mąż mi obiecał że jutro będę miała już tam świeże kwiatuszki)

 Przy okazji też moje ukochane perfumy pasują do aranżacji

 Pędzelki podzieliłam na (od lewej) oczy,twarz i krótkie

 Do wyższych pojemników (wg. Ikei świeczników) włożyłam patyczki i płatki kosmetyczne

 Krzesełko przykryłam jasnym kocykiem 

 Tak wygląda zawartość szuflady 

 

Jak widzicie kosmetyki pogrupowane wg. mojej wizji :)

Dolna szuflada jeszcze niepełna 

moim odkryciem było też lustro z tej samej serii co komoda 

 z jednej strony zwykłe lustro a z drugiej....

SCHOWEK NA GADŻETY :)

a tak moje miejsce pracy wyglądało jeszcze w niedzielę rano

wszystko miało swoje miejsce ale malowałam się na stojąco,co nie było najwygodniejsze 

Mam nadzieję że się Wam podoba i toaletka i post
~~~Całuję Julia~~~