Witajcie Kochane!
Jakiś czas temu pokazywałam Wam na facebooku moje nowe hybrydki od
Tym razem padło na dwa najtrudniejsze kolory-czerń i biel, oraz trzy odcienie różu
Mam nadzieję że propozycja zdobienia przypadnie Wam do gustu
Zapraszam na post :)
Hybrydy Semilac to chyba najbardziej rozsławione w sieci lakiery
Muszę przyznać,że sama jestem już od nich uzależniona i stale mam chęci na nowe kolory
Kiedy dotarła moja nowa paczuszka,nie wiedziałam od czego zacząć i na jaki kolor się zdecydować
Tym bardziej, że jeden z nich z początku mnie rozczarował
Byłam przekonana,że odcień o nazwie Biscuit będzie beżem, a okazał się różem :(
Po nałożeniu na płytkę jednak troszkę zgasł i stał się moim jasnym ulubieńcem
Drugiego z kolei bałam się potwornie
Mam bardzo złe doświadczenia z białymi żelami i myślałam że z hybrydą będzie podobnie
Na szczęście to myślenie nie było moją mocną stroną i Strong White okazał się idealny!
Kryje już przy pierwszej cienkiej warstwie, natomiast przy drugiej uzyskałam zadowalający efekt końcowy :)
Oczywiście obie hybrydy nakładałam na bazę Semicac i wykończyłam je Topem z tej samej firmy
Strong White >KLIK<
Biscuit >KLIK<
Base >KLIK<
Top >KLIK<
Na to zdobienie niestety nie wpadłam sama, pomysł narodził się w głowie po przejrzeniu zdjęć na Instagramie
Swoją drogą jest to niesamowita kopalnia pomysłów
Mam tam już swoich ulubieńców do których często zaglądam
Zachęcam do tego i Was :)
A teraz to co "wyczarowałam" z wyżej wspomnianych odcieni
Jak widzicie kolor faktycznie zbladł, natomiast biel aż bije po oczach :)
Bez problemu i bardzo szybko zrobiłam ombre
Tak więc odpowiadając na pytanie z tytułu tego posta
WARTO :D
Cyrkonie zakupiłam na allegro
Linki do lakierów podane wyżej
I to już koniec na dziś
Do następnego
Buziaki
Julia
Piękne mani. Mam Biscuit i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPiękne efekty
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny efekt! Moje ulubione połączenia, jestem zwolenniczką jasnych, delikatnych "ślubnych" mani <3 semilac biscuit mój faworyt, chociaż nie łączyłam go jeszcze z bielą. Czas spróbować :)
OdpowiedzUsuń