Witajcie Kochane!
Dziś post który zapowiadałam już kilka dni temu na facebooku
Ostatnio pomyślałam sobie że zrobiłam kiedyś kilka ciekawych makijaży,ale z przyczyn sprzętowych nie byłam z nich do końca zadowolona
Teraz jako tako lubię się z moim sprzętem więc trzeba to wykorzystać
Zainteresowane zapraszam do dalszej lektury
29 styczeń 2013 >KLIK<
Tak wyglądał wtedy szczyt tego co wyciągam z aparatu
A tak zlepka stepa (w linku powyżej macie większe zdjęcia)
Teraz stepy robię bardziej zwarte,nauczyłam się lepiej wszystko rozcierać,a moje makijaże (tak mi się przynajmniej wydaje) są bardziej estetyczne :)
(Do tego makijażu użyłam kosmetyków w tych samych odcieniach)
Pędzle w dłoń i zaczynamy :)
Na 2/ długości ruchomej powieki nakładamy srebrną kredkę, a w zewnętrzny kącik czarną
(Miyo i NYX Cottage Cheese)
Czarną bazę pokrywamy granatowym cieniem i rozcieramy
(Inglot 428)
Na srebrną bazę nakładamy srebrny cień i delikatnie zacieramy granice
(Inglot 151 lub MUG Mercury)
Załamanie zaznaczamy szarym matem
(Inglot 387)
Pod łuk brwiowy nakładamy cielisty mat
(Inglot 470)
(Inglot 470)
Na dolną powiekę nakładamy niebieską kredkę i rozcieramy ją chabrowym cieniem
(Inglot 426)
Na środek ruchomej powieki wcieramy szaro-niebieski cień który zaciera nam całkowicie przejście między cieniami
(MUG Nautica)
Malujemy kreskę eyelinerem
Postanowiłam dodać nowy akcent i namalowałam kreskę srebrnym eyelinerem
(Sephora 04)
-Wy możecie pominąć ten krok-
-Wy możecie pominąć ten krok-
Poprawiamy wewnętrzny kącik tym samym eyelinerem
Na linię wodną nałożyłam tą samą co dwa lata temu kredkę z palety Sephora
Wy nałóżcie na nią swój ulubiony produkt
Teraz tuszujemy rzęsy
Doczepiamy sztuczne >KLIK<
I gotowe :)
Zbliżenie na oko kiedyś...
i dziś...
Dajcie znać czy Wam się spodobał ten post,
Jak widzicie moje postępy i czy chcecie takich więcej ;)
Do następnego
Buziaki
Julia
Kreska ładniejsza i rzęsy bardziej dopracowane :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż;)
OdpowiedzUsuńWidać sporą różnice. Widać, że praktyka czyni mistrza ;) Świetnie
OdpowiedzUsuńRóżnica jest ogromna. Byle tak dalej :-)
OdpowiedzUsuńRóżnica jest naprawdę widoczna ;) Makijaże tak jak robiłaś, tak robisz dalej świetne ;)
OdpowiedzUsuńWow postęp widoczny na pewno i fajnie czasem obejrzeć się za siebie i zobaczyć, że teraz się jest lepszym !
OdpowiedzUsuńi to jest świetny dowód na to,co kiedyś powiedziała Maxi: umiejętnie zrobiony niebieski makijaż jest piękny i dodaje uroku, a nie jest tandetny
OdpowiedzUsuńJaki nowy sprzęt dołączył do Ciebie :) ? Piękny makijaż, widać postępy!
OdpowiedzUsuńA wyobraź sobie że to cały czas ten sam aparat :)
UsuńChcemy więcej, zdecydowanie! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, fajnie tak sobie porównać ze starszą wersją :) piękny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńfajny post no makijaż zdecydowanie fajniejszy w wersji współczesnej;D
OdpowiedzUsuń