Biała Perła czyli sposób na kompleksy :)

Witajcie Kochani!

Któż z nas nie ma kompleksów? Ja mam ich całe mnóstwo :) z częścią z nich (np.rozstępami) po prostu się pogodziłam,z częścią nie i postanowiłam zawalczyć i tak mam kilka sukcesów na swoim koncie :)

Przede wszystkim zaczęłam się zdrowo odżywiać i jak niektóre z Was zauważyły troszkę schudłam

Druga rzecz i chyba najważniejsza w moim życiu to FAKT ŻE ZMĄDRZAŁAM I RZUCIŁAM PALENIE!!!

Już jakiś czas temu postanowiłam nie palić ale nie miałam do tego odpowiedniego zapału...

ale...

z tym zapałem przyszła do mnie Pani Anna (której bardzo dziękuję) i zaproponowała przetestowanie osławionej już Białej Perły

Oczekując na przesyłkę poczytałam o niej na forach i niestety mój entuzjazm już nie był taki jak przedtem :/

Wyczytałam że ściera szkliwo,że bolą dziąsła,że nie działa i jeszcze kilka tego typu komentarzy...

ale jak to się mówi trzeba przekonać się na własnej skórze/zębach-w tym przypadku

29 września przyszła wyczekiwana paczuszka i w momencie odbioru postanowiłam że to ten dzień i od teraz nie palę :)

Pierwsze podejście zrobiłam tego samego dnia i tak jak na instrukcji napisano używałam "Perełki" 10 dni

Dodatkowo myłam zęby "Perełkową" pastą i starałam się unikać kawy. 

Sypaną kawę i herbatę odstawiłam całkowicie.

Zamiast nich pojawiła się rozpuszczalna, mleko,woda.

Już po 3 użyciach zauważyłam że poprawiło się moje szkliwo.

Teraz chciałam sprostować kilka komentarzy które wyczytałam w internecie:

1.Ból dziąseł

-Pojawił się faktycznie,ale po półgodzinnym trzymaniu nakładek

Producent wyraźnie napisał że należy trzymać nakładki 10 minut (ewentualnie można przedłużyć do 20 minut) i dopóki stosowałam się do instrukcji bólu nie było

2.Ściera szkliwo

-W bardzo delikatnym stopniu starł moje szkliwo,ale raczej muszę napisać że je wyrównał.Moje zęby po kilku latach niszczenia były nierówne.Teraz są gładkie i nie czuć ani nie widać żadnych nierówności

3.Nadwrażliwość

-też ją odczułam,ale też było ale...na opakowaniu jest napisane żeby po wyjęciu aplikatorów nie jeść i nie pić przez 30 minut i raz się skusiłam wcześniej...to był błąd :/ ale kiedy odczekałam wskazane pół godziny nic się nie działo-mogłam jeść i pić wszystko 

4.Ślinienie

-tak ja też się śliniłam,w pierwszy dzień wycierałam nadmiar śliny w ręcznik papierowy,ponieważ mając nakładki na zębach nie szło za bardzo połykać śliny ;) stwierdziłam nawet że coś jest nie tak z "Perełką" ale pomyślałam i następnym razem wypełniłam nakładki tylko do połowy żelem. Skutek był taki że ślinienia się już nie było

5.Okropny smak

-i tu kolejne tak,smak straszny,ale kto kazał to jeść?? :D

Jak to działa??Szybka instrukcja :)

3-fazowa formuła wybielająca oparta jest o działanie sekwencyjne trzech żeli – inicjującego, aktywującego i wybielającego.

FAZA 1 Pierwsza faza to dokładnie umycie zębów szczoteczką przy pomocy żelu inicjującego (nr.1). Mycie powinna trwać 2 minuty.

FAZA 2 Druga faza to nałożenie pędzelkiem żelu aktywującego (nr.2) na zęby.

FAZA 3 Trzecia faza to założenie uformowanych aplikatorów z żelem wybielającym (nr.3) na zęby. Aplikacja powinna trwać przez 5-10 minut.

i tyle :)

Opakowanie umożliwia prowadzenie wybielania przez 10-14 dni przy aplikacjach stosowanych 1-2 razy dziennie. Jedna aplikacja trwa 5-10 minut. Widoczne efekty zwykle pojawiają się po 5 dniach. Określenie czasu trwania kuracji zależy od indywidualnych oczekiwań użytkownika.

a czy widać efekty?

Oceńcie sami :)

Wiem że nie każdemu Perełka będzie służyć ale mi się udało :)

Teraz może w końcu zacznę pokazywać Wam uśmiech z ząbkami 

Buziaki

Julia